Nungwi, 8.12.10 16:00
Pojechalismy od razu na polnocny cypel do Nungwi. Tu sie rozstalismy. Towarzysz Moj poszedl szukac hotelu do plazowania z basenem, a ja najtanszego locum, zeby przenocowac (zamierzam, kazda noc nocowac gdzie indziej).
Z dwoch Guest House’ow w Nungwi: za U$20 i U$10, wybralem, oczywiscie ten drugi, prowadzony przez dredziastego Murzyna o karaibskiej urodzie i odzianego w „regalowe” szatki.
Juz sie rozgoscilem, kokosze sie w pokoju, a tu nagle slysze u mnie w James Guest House tubalny glos Towarzysza Mojego. Dotarl do mojego locum za U$10 (jedynego w Nungwi), bo najtanszy hotel z basenem znalazl za U$150 !!!
Zanzibar jest drozszy nawet od Europy! Jutro bedzie szukal dalej. Oby cos znalazl ;-)
Ver. 1.0