Do tej małej miejscowości przy Higway'u NH-17 dojechaliśmy przed godz. 9 rano. Przyjechaliśmy tutaj tylko dla tego, że na www.dici.org figuruje informacja iż odprawia się tu Msza św. w rycie rzymskim, w jakiejś kaplicy przy Bus Stand.
Bus Stand to raczej zbyt szumne określenie. Był to raczej Bus Stop w centrum tej malutkiej miejscowości przy skrzyżowaniu na Kalanguti (Calangute). Nikt oczywiście o niczym nie wiedział - jak to w Indiach, nawet w miejscowej parafii Rzymsko - Katolickiej. Wprawdzie na stronie internetowej figurował numer telefonu kontaktowego, ale kiedy tam wczoraj dzwoniłem, okazało się, że numer był już nieaktualny! Prawdę napisawszy, liczyłem się z takim obrotem sprawy, stąd tak wczesna pora rozpoczęcia naszego rajdu - Msze św. w Indiach na ogół odprawiane są wcześnie rano, a wieczorne są gdzie nie gdzie tylko. Należało się streszczać. W miejscowym kościele było już po wszystkim (zresztą w języku konkani), tak więc podjąłem decyzję, że nie jedziemy oglądać plaż w Kalangute i na północ, tylko od razu udamy się do Starego Goa.