Geoblog.pl    Swierszcz    Podróże    !Brindemos por la vida, es linda!    Witamy w Chile
Zwiń mapę
2009
11
lut

Witamy w Chile

 
Chile
Chile, Ollagüe
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 13850 km
 
Ollagüe, 12:30 czasu chilijskiego. [GMT-4+1(czas letni)]
Co to za biurokratyczny kraj, to Chile! Autobus stoi już 45 minut i nic się nie dzieje. Ani kontroli, ani odprawy. Podobno czekamy na „autoryzację”.
Ale po kolei (jeździ zresztą obok). O 9:00 zajechaliśmy na boliwijski posterunek graniczny w Avaroa. Tu, niemiła niespodzianka – Kasują „za odprawę” 21Bs od łba, o czym przewodnik nie wspomina. Zażądałem pokwitowania, na co pogranicznik (Był sam jeden na cały posterunek!) powiedział, że nie muszę wyjeżdżać z Boliwii i pokazał jakieś zarządzenie na ścianie. Stało tam, w randze instrukcji, rzeczywiście coś o 21 Bs od wszystkich wjeżdżających i wyjeżdżających. Położyłem uszy po sobie i zapłaciłem. W gorszej sytuacji była trójka Chilijczyków (ta sama co sprzedawała wycieczki na Avenida Sucre) – nie mieli boliwianos. Dali mi 9 baksów za 63Bs (szkoda, że nie wymieniali więcej). I to już by było po odprawie, gdyby nie jedna Indianka z dzieckiem, która „grzebała się” godzinę (nie wiem czy robił jej testy na autentyczność dziecka?). O 10:15 wjechaliśmy dokładnie na granicę, gdzie czekał podobny autobus chilijski pod niedyskretną opieką dwóch uzbrojonych po zęby, w ciemnych okularach a'la Matrix, rosłych i „napakowanych” pograniczników chilijskich, wyglądających jak olbrzymy w porównaniu do dopiero co „zaliczonego” karakana boliwijskiego. Cała sytuacja przypominała mi jako żywo przejazdy „tranzytowym” autobusem przez Berlin Zachodni ze Wschodniego pod „opieką” NRD-owskich żołnierzy. No ładnie się zaczyna. Zaczęła się wymiana pasażerów i pakunków, po czym autobus boliwijski wrócił się do Boliwii, a chilijski zajechał na chilijski punkt kontrolny o 11:35 i stoi. I nic!
… o coś się ruszyło …
13:09 Jestem już po odprawie. … Nieee! Jeszcze karabinierzy. … Na szczęście tylko 2 minuty (odebrali od kierowcy papiery i już jedziemy.
To może coś o odprawie: W budzie straży granicznej kantorek Interpolu. Tu poszło w miarę sprawnie. Potem dłuuugie oczekiwanie na odprawę celną.
No wiecie! Po raz pierwszy od 15 lat, ktoś mi rył w bagażach (ostatni raz w Polsce), ale za to w gumowych rękawiczkach! Fakt, że nie byli zbyt sumienni i mógłbym przemycić słonia z kopytami, ale sam fakt! Ryli wszystkich po kolei jak Ruscy za „dobrych” czasów. A żebyście widzieli listę rzeczy zabronionych wymienioną na deklaracji celnej. To już łatwiej było by listę dozwolonych (1 aparat, 1 Mp3, 1 laptop, 1 aparat, 1 kamera, 1 discman). To nie jest kraj dla ludzi (wolnych).

Jedziemy teraz drogą gruntową przez pustynię, która jest biała jak śnieg! Na granicy ziemia była słona. Wiem bom próbował organoleptycznie. Nie, żebym ją całował. Nie mam takiego nabożeństwa do chilijskiej ziemi. Ot tak, poślinionym paluszkiem.
Uwaga: Na granicy nie ma wymiany pieniędzy!
...
W Chile ludzie są inni. Bardzo kontrastują z Indianami z Boliwii. Wyglądają jak południowi Europejczycy. I są wysocy. Nawet mówią innym językiem. Co może zrobić izolacja granicą państwową – stworzyć nową rasę!
.. nie da się pisać. Raz po prawej, raz po lewej burcie jakiś „salar” i to zupełnie za darmo (no w cenie biletu). Fakt, że są małe. Widać drugi brzeg, ale za to na około same wulkany.
… Wulkan za wulkanem. Więcej jak w Indonezji, choć nie tak widowiskowe. Niektóre nawet aktywne.
15:45 „Bojek autobusowy” dostarcza kolejne egzemplarze listy pasażerów kolejnym posterunkom karabinierów. W ilu kopiach to napisał?
Wulkany zostały w tyle. Zaczęła się pustynia. Ale za to jaka! Pustynie Boliwii przy tej, to kwitnące ogrody. Po horyzont szary piach i kamienie. Silny wiatr wzbija w górę obłoki szarego pyłu. Każda kępka żółtej trawy, czy uschła bylica może uchodzić za oazę.
… Na horyzoncie widać drzewa! A może to fatamorgana?
Nie, to była oaza. Ale znów widać góry.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (2)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
Swierszcz
$wierszcz Wędrowniczek
zwiedził 20% świata (40 państw)
Zasoby: 212 wpisów212 112 komentarzy112 1923 zdjęcia1923 93 pliki multimedialne93
 
Moje podróżewięcej
28.01.2009 - 24.04.2009
 
 
22.06.2012 - 27.07.2012
 
 
30.11.2010 - 23.12.2010