Geoblog.pl    Swierszcz    Podróże    !Brindemos por la vida, es linda!    Blask minionej świetności
Zwiń mapę
2009
09
lut

Blask minionej świetności

 
Boliwia
Boliwia, Potosi
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 13514 km
 
Potosi, 9 II, 7:30, 4070 m n.p.m.
Całą noc lało.
Wczoraj popołudniu zwiedziłem większość starówki z buta. I to bez żadnej zadyszki :-). A starówka tu wielka, jak w Cuzco. Miasteczko zresztą podobne, ale inaczej położone – na stoku. Dlatego nie ma takich ślicznych widoków – trzeba by wejść na okoliczne góry.
Znać, że pieniędzy kiedyś tu nie brakło. Starówka śliczna, nie zepsuta żadnymi wieżowcami. Wprawdzie usiłują przerabiać stare kamieniczki na „modern” (np. przy katedrze) lecz idzie im to niemrawo. Może teraz za mało kasy? I niech tak zostanie. Tu też wyrostki polewają się wodą, nie mogąc doczekać się dyngusa w niedzielę pięćdziesiątnicy.
Potosi, tak jak i Oruro, to miasta „górnicze” (kopalnie, srebra bodajże). Ten motyw pracy górniczej, jest tu mocno eksploatowany politycznie. Co krok można spotkać pomniki i malunki o treści: Biedni uciemiężeni górnicy uciekają z kopalń, zrywają łańcuchy, odbierają „swoje” (srebro). Ich twarze wyrażają Słuszny Gniew i Słuszną Nienawiść do kolonialnych burżujów o twarzach zaplutych karłów (generalnie Boliwia jest baaardzo upolityczniona w odróżnieniu od Peru). Wszystkie informacje, włącznie z przewodnikiem Footprint'a [!] biadolą o ciężkim losie indiańskich niewolników w kolonialnych czasach.
Zaraz, zaraz! Czy to było aby naprawdę za rządów hiszpańskich? A może już za „niepodległości”? Z tego co wiem, w Hiszpanii, za praktykowanie niewolnictwa groziła kara śmierci, na mocy dekretu Izabelli Katolickiej. Na dowód: Czy ktoś widział w koloniach hiszpańskich – Murzynów? Czy w posiadłościach innych państw, miejscowe plemiona przetrwały prawie niezmienione? No chyba, że pochowali się skutecznie w krzakach. Z niewolnictwa słynęły: Portugalia i Wielka Brytania (do czasu), a najdłużej kraj miłujący „prawa człowieka” najwięcej i najmocniej na świecie – USA! Czy w ich posiadłościach autochtoni stanowią obecnie chociaż 50% populacji?
A więc, albo mam nieścisłe informacje, albo ktoś tu specjalnie „rozsiewa plotki”. A wiem, że mity często powtarzane, w końcu robią za Prawdę. No ale pewnie są źródła historyczne. Tylko komu chce się sprawdzać? ...
Mnie też nie.
Tak więc Potosi robi za miejsce pracy niewolniczej tysięcy indiańskich górników, i żyli (nie)długo i (nie)szczęśliwie (Czemu się tak śmieją do cholery? - Jak głupi do sera. Czyżby już zapomnieli?).
Tylko co robią te mury, druty kolczaste i wieżyczki z uzbrojonymi wartownikami na około kopalni? Pewnie to taki inny wymiar wolności. Kiedyś właścicielami byli „kolonialiści” i dlatego było niewolnictwo i wyzysk. Teraz właścicielem kopalni jest „El Pueblo” (który za pośrednictwem swoich przedstawicieli oddał kopalnię w dzierżawę (innym kolonialistom – tym co dali więcej w łapę?) i wszyscy „pracują na swoim”! Więc nie wypada się burzyć. Jedna zmiana nazwy a jaka „inna jakość”...
...
Jeszcze, tradycyjnie, coś o drodze z Oruro do Potosi:
Zaczęło się znajomo – bezkresnym, pustynnym plateau, z górkami na horyzoncie i fatamorganą wielkich jezior (a to było mokre błocko po nocnym deszczu. Potem autobus osiągnął horyzont, czyli owe „górki”. Jeziora gdzieś „wyparowały”, ale zaczęły się jary i kaniony Kolorado z leżącymi na dnie wrakami ciężarówek, którym się nie poszczęściło. Zaczął padać śnieg z deszczem, ale nie przeszkadzał stadom lam i alpak w pasieniu się na stokach (Co one tu jedzą? Kaktusy?). Tego typu gór jeszcze nie widziałem – Całe były zbudowane z gliny w różnych kolorach: sinym, żółtym, białawym, brązowym i najwięcej, rdzawo -bordowym (róż indyjski). Woda wypłukiwała w tej glinie naprawdę głębokie i szerokie kaniony, pozostawiając na wierzchu rumowiska głazów i kamieni. Zdjęcia niestety tego nie oddadzą z powodu padającego deszczu :-(.
I tam jeszcze żyli ludzie! Człowieka nic nie zmorze i nie odstraszy.
I tradycyjnie o śniadaniu... Nie! Kończymy z tym głupim nawykiem, przynajmniej na razie. W każdym razie im „głębiej” w Boliwię tym jedzenie tańsze, a hotele i transport... tak samo.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (6)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
Swierszcz
$wierszcz Wędrowniczek
zwiedził 20% świata (40 państw)
Zasoby: 212 wpisów212 112 komentarzy112 1923 zdjęcia1923 93 pliki multimedialne93
 
Moje podróżewięcej
28.01.2009 - 24.04.2009
 
 
22.06.2012 - 27.07.2012
 
 
30.11.2010 - 23.12.2010