Niedziela Palmowa,
Ciudad Bolivar, 5 IV
Woda poleciała równo o 6 rano...
Zabrzmiało hosanna, niestety, nie po łacinie lecz po hiszpańsku: Hosanna al Hijo de David, benedito el que viene en nombre del Señor...
W katedrze po pierwszej Mszy, a przed drugą z procesją, ksiądz ją na ogłoszeniach wyjaśniać, że post jest tylko jeden dzień w roku – we Wielki Piątek, i że w pozostałe dni Wielkiego Tygodnia się nie pości, a brzmiało to co najmniej jak nakaz. To co? Będę miał grzech za poszczenie we Wielki Czwartek?
Po Mszy była procesja z Prawdziwym osiołkiem i „aktorami” odgrywającymi tryumfalny wjazd Pana Jezusa do Jerozolimy. Pod pomnikiem Bolivara palmy święcił sam biskup.
...
Centrum „historyczne” jest prześliczne i każdego zwiedzania warte. Położone na wysokim pagórku w łuku Orinoko. Zwłaszcza maciupeńkie domki między większymi od nich głazami na zachodnim stoku.
...
Widziałem delfiny w Orinoko, ciemniejsze od szarych z Amazonki.
...
W hotelu, dla odmiany nie ma prądu. Zresztą w całym mieście. Ot socjalizm!
Ciekawe jak im chodzą takie burżuazyjne wynalazki, jak pralki automatyczne, skoro mają elektryczność na przemian z wodą?
Czytałem na blogu jednego Polaka, mieszkającego w Caracas o pięciodniowym [sic!] braku wody. W Sta Elena, mieszkańcy np. „ratowali się” pompami i hydroforami w domach...
...
Żaden z napotkanych bankomatów nie akceptuje zagranicznych kart debetowych. Czyli te 650 boliwarów musi mi wystarczyć „do końca” Wenezueli. Trzeba się streszczać - program oszczędnościowy :-(
...
Internet wszędzie pozamykany, A ja po to jadę wieczornym autobusem, aby odrobić zaległości.
...13:10 Włączyli elektryczność. Internet dalej pozamykany, podobno z powodu niedzieli. Ciekawe, czy to wynik wzmożonej pobożności, czy odgórne regulacje?
Zapadła szybka decyzja. Zmieniam bilet na 15:45.
Po godzinnym oczekiwaniu na autobus powiedzieli, że raczej nie przyjedzie. Czyli jadę jednak o 18.
Ver.2.1.